Nie chodzi o testy. Chodzi o jakość
Bo liczy się wpłw, nie liczby.
Kontynuując serię przeglądy artykułów od innych autorów, tym razem pod lupę wziąłem tekst It's about quality, not testing od Jita Gosai. Autor bardzo trafnie punktuje problem, z którym wielu QA mierzy się na co dzień. Tytuł jego artykułu mówi wszystko - i warto się nad tym zatrzymać. Bo jeśli QA ma mieć realny wpływ, to nie wystarczy liczyć testy - trzeba nauczyć się rozmawiać o jakości.
Liczy się wpływ, nie liczby
Wiele zespołów QA wciąż funkcjonuje w schemacie: im więcej testów, tym lepiej. Im więcej defektów zgłoszonych, tym lepszy wynik sprintu. Ale to pułapka. Takie podejście wzmacnia przekonanie, że QA to dział „odhaczania” - ktoś, kto liczy test case’y i robi screeny błędów.
Tymczasem prawdziwa wartość QA leży gdzie indziej. W zdolności dostrzegania ryzyk, w przewidywaniu problemów użytkowników, w sygnalizowaniu, co może pójść nie tak. Jeśli dzięki Twojej analizie zespół podejmuje lepsze decyzje - to jest wpływ. I właśnie o tym trzeba zacząć mówić.
Od testowania do wartości
Słowa, których używasz w rozmowach, mają znaczenie. Jeżeli komunikujesz się jak ktoś, kto „robi testy”, to nikt nie będzie oczekiwał od Ciebie niczego więcej. Ale jeśli mówisz o sobie jako o osobie, która „dostarcza informacji o jakości”, „identyfikuje obszary ryzyka” albo „monitoruje zdrowie produktu” - zaczynasz być postrzegany jako ktoś, kto wnosi wartość na poziomie strategicznym.
To samo dotyczy raportów. Zamiast mówić „pokrycie testów wyniosło 87%”, lepiej powiedzieć: „pokryliśmy scenariusze biznesowe o najwyższym wpływie i odkryliśmy dwie kluczowe niezgodności z wymaganiami”. To zupełnie inna rozmowa - bardziej partnerska, bardziej zrozumiała dla biznesu.




Coś w tym jest 😅
Czym jest Quality Engineering?
Quality Engineering to nie tylko nowa nazwa dla QA. To sposób myślenia, który zakłada, że jakość nie powstaje na etapie testów - tylko od samego początku procesu wytwarzania oprogramowania. Od momentu, kiedy zespół zaczyna rozmawiać o wymaganiach, projektowaniu, architekturze.
Inżynier jakości (bo o tym mówimy) nie tylko testuje. Współtworzy procesy, automatyzuje, wspiera CI/CD, zna narzędzia do monitoringu, rozumie performance i security. Wchodzi głębiej - i dzięki temu ma większy wpływ.
Quality Engineering to także świadomość, że testy to tylko jeden ze sposobów dbania o jakość. Czasem lepszy efekt daje dobrze postawiony alert, wczesna rozmowa o edge-case’ach albo drobna zmiana w procesie developmentu.
Jak zmienić podejście w zespole?
Nie musisz od razu przerysowywać wszystkich procesów. Pierwszy krok to zmiana języka. Przestań mówić o testach jak o technicznych czynnościach - zacznij mówić o nich jak o sposobie na zrozumienie stanu produktu.
Drugi krok to zadawanie pytań. Wchodź w refinementy, rozmawiaj o ryzykach, dopytuj o decyzje projektowe. Nawet jeśli nie znasz odpowiedzi - samo pytanie może uruchomić cenną dyskusję. I pokazuje, że interesuje Cię coś więcej niż tylko „czy działa”.
Trzeci krok – prezentuj swoją pracę przez pryzmat wpływu. Co odkryłeś(-aś)? Czemu to ważne? Jakie decyzje udało się podjąć dzięki Twojej analizie? Taka komunikacja wzmacnia Twoją pozycję w zespole i otwiera drzwi do roli partnera, nie wykonawcy.
Na koniec - słowa mają znaczenie
To, jak mówisz o testowaniu, kształtuje to, jak inni widzą Twoją rolę. Jeżeli opowiadasz o swojej pracy przez pryzmat checklist i liczb - będziesz widziany jako ktoś, kto tylko sprawdza, czy „wszystko działa”. Ale jeśli zaczniesz mówić o jakości, ryzykach i wpływie na użytkownika - zyskasz zaufanie i realny wpływ na to, co powstaje.
Gosai w swoim artykule przypomina o czymś bardzo ważnym: QA nie musi być technicznym dodatkiem do procesu. Może - i powinien - być partnerem w budowaniu wartościowego produktu. Ale żeby to się stało, trzeba zmienić narrację. Zacząć od tego, jak mówimy o naszej pracy. I pokazać, że nie chodzi o testy. Chodzi o jakość.
🚀 Testowanie to coś więcej niż klikanie
Pozwolę sobie na małą autoreklamę 😅 Mój e-book Testowanie to coś więcej niż klikanie zawiera praktyczne wskazówki, które pozwolą Ci wyróżnić się na rynku pracy. E-book liczy 160 stron konkretnej wiedzy, bez zbędnych teorii, z praktycznymi przykładami, które przygotują Cię na realne wyzwania w pracy testera. Dowiesz się:
✅ Jak myśleć jak użytkownik i wpływać na jakość oprogramowania już na etapie zbierania wymagań biznesowych
✅ Jak zbudować techniczne zaplecze – testowanie API, obsługa DevToolsów i współpraca z programistami
✅ Jak pisać przejrzyste przypadki testowe i przewidywać problemy w aplikacji
✅ Jak efektywnie wykrywać błędy i zgłaszać je w sposób zrozumiały dla programistów.
✅ Jak zdobyć pierwszą pracę w IT – tworzenie CV i przygotowanie do rozmów rekrutacyjnych
Jest to więc wszystko, czego potrzebuje dzisiejszy tester oprogramowania. Więcej informacji znajdziesz tutaj: Testowanie to coś więcej niż klikanie.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera!
W każdy czwartek o 10:00 dam Ci znać o moich nowych wpisach.
Dorzucę też ciekawe artykuły, filmy czy inne materiały ze świata IT.
Po zapisie do newslettera, wyślę Ci darmowego ebooka z checklistami dla testerów.






Polecane wpisy:
Sprawdź też moje social media:
Dziękuję, że czytasz mojego bloga!
Masz jakieś pytania? Z chęcią odpowiem :)

