Testy regresji to nie tylko automaty

Czyli dlaczego testy manualne są niezbędne przy sprawdzaniu regresji.

2/23/2025

Testy regresji to kluczowy element zapewniania jakości oprogramowania. Ich głównym celem jest upewnienie się, że nowe zmiany w kodzie nie wpłynęły negatywnie na istniejące funkcjonalności. Często są kojarzone głównie z testami automatycznymi – bo w końcu po co ręcznie sprawdzać coś, co można zautomatyzować?

Ale czy na pewno testy regresji powinny opierać się wyłącznie na automatach? Czy zielone światło w raportach testowych oznacza, że wszystko działa poprawnie? Zastanówmy się nad tym.

Automatyzacja – nieoceniona, ale nie idealna

Nie da się ukryć, że testy automatyczne są świetnym wsparciem w testach regresji. Ich największe zalety to:

Oszczędność czasu – zamiast ręcznie przeklikiwać aplikację, możemy uruchomić skrypt i pić kawę 😅 A często nawet nie musimy uruchamiać skryptu, bo testy są automatycznie odpalane w workflow projektu (np. na GitHub Actions)

Powtarzalność – testy automatyczne wykonują te same kroki dokładnie w ten sam sposób, eliminując ludzkie błędy.

Szybka informacja zwrotna – w dużych projektach testy regresji mogą trwać długo. Automaty pozwalają znacząco skrócić ten czas.

Brzmi idealnie? Niestety, tylko na pierwszy rzut oka.

Fałszywe poczucie bezpieczeństwa

To, że testy automatyczne „świecą się na zielono”, wcale nie oznacza, że aplikacja działa bezbłędnie. Automatyzacja ma swoje ograniczenia:

Nie wykrywa błędów w UX – skrypt nie zauważy, że nowy przycisk jest źle widoczny, a proces rejestracji stał się mniej intuicyjny.

Nie sprawdza dostępności – testy mogą przejść pomyślnie, nawet jeśli nie wszyscy użytkownicy mają swobodny dostęp do funkcjonalności aplikacji.

Nie wychwytuje problemów wydajnościowych – testy regresji często działają na ograniczonym zbiorze danych, a rzeczywiste obciążenie systemu może ujawnić problemy z wydajnością.

Nie radzi sobie z nieoczekiwanymi błędami – automaty wykonują to, co zostało im z góry zaprogramowane. Ale co jeśli błąd pojawi się w miejscu, którego nie przewidziano?

Testy eksploracyjne – niezbędne uzupełnienie automatyzacji

Dlatego obok automatycznych testów regresji niezbędne są testy manualne i eksploracyjne. Doświadczony tester może:

Przejść przez aplikację z perspektywy użytkownika – sprawdzić, czy nowa zmiana nie wpłynęła negatywnie na doświadczenie użytkownika.

Przetestować nietypowe scenariusze – sprawdzić, jak system zachowuje się w przypadku nietypowych wejść lub błędnych danych.

Zbadać wpływ zmian na cały system – automaty często testują konkretne moduły, ale ludzki tester może ocenić, czy zmiany wpłynęły na inne części aplikacji.

Zwrócić uwagę na aspekty wizualne i dostępność – automaty mogą przeoczyć zmiany w UI, które utrudniają korzystanie z aplikacji.

Idealne połączenie – automaty i człowiek

Testy regresji nie powinny sprowadzać się tylko do uruchamiania skryptów. Automatyzacja jest pomocna, ale nie może zastąpić analizy, eksploracji i ludzkiego doświadczenia. Więc jeśli Twoje testy regresji składają się wyłącznie z automatyzacji – może warto dodać do nich odrobinę testów eksploracyjnych?

Odpowiedzialny tester patrzy na oprogramowanie holistycznie i jest świadomy ograniczeń testów automatycznych (nawet jeśli sam ich nie pisze). Automaty są świetnym wsparciem pracy testera, ale niektóre aspekty aplikacji wymagają czujnego ludzkiego oka. Takiego podejścia uczę w moim e-booku (kliknij tutaj) - warto po niego sięgnąć, jeśli chcesz podnieść swój poziom QA.

A Ty jak podchodzisz do testów regresji?

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera!

W każdy czwartek o 10:00 dam Ci znać o moich nowych wpisach.

Dorzucę też ciekawe artykuły, filmy czy inne materiały ze świata IT.

Po zapisie do newslettera, wyślę Ci darmowego ebooka z checklistami dla testerów.

ikona palca
ikona palca
ikona palca
ikona palca
ikona palca
ikona palca

Polecane wpisy:

Sprawdź też moje social media:

Dziękuję, że czytasz mojego bloga!

Masz jakieś pytania? Z chęcią odpowiem :)

Radosław Wasik
Radosław Wasik